Ceny parkowania wzrosną. Co na to mieszkańcy?

Nowe ceny za parking w Sandomierzu?

Mieszkańcy Sandomierza muszą przygotować się na nowe ceny. W nowym roku weszła nowa stawka, do której już trzeba się dostosować. Będzie ona wynosić 4,5 zł za pierwszą godzinę. Czy to dużo? Jeżeli porównamy ze stawką, jaka obowiązywała poprzednio, to wygląda to dosyć groźnie. Wcześniej za tę godzinę płaciliśmy 2 złote. Jak tę zmianę oceniają mieszkańcy? Czy wpłynie ona znacznie na komfort prowadzenia pojazdy i komunikacji wewnątrz miasta?

Dlaczego parkowanie drożeje?

Dlaczego musimy płacić więcej za parkowanie? Oczywiście wiąże się to z rosnącą inflacją. Rosną nie tylko wypłaty ale także ceny. Dlatego nominalnie zapłacimy więcej. Nie oznacza to wcale, że nasz portfel ma wyjść na tym gorzej. Wzrost cen jest proporcjonalny do wzrostu minimalnego i średniego wynagrodzenia, więc proporcjonalnie zapłacimy podobnie. Ucierpią na tym jedynie nasze oszczędności, których wartość będzie stosunkowo maleć, jeżeli nie znajdziemy sposobu na ich zainwestowanie.

Burmistrz Sandomierza ma jednak swoje własne wytłumaczenie wzrost cen. Wspomniał on, że w Sandomierzu jest coraz więcej samochodów i trzeba znaleźć sobie sposób na radzenie z tą zmianą. Chodzi nie tylko o mieszkańców, ale też turystów. W końcu miasta ma do zaoferowania całą masę zabytków, które odwiedzają ludzie z różnych stron Polski. Nie rzadko robią to własnie samochodem.

Co na to mieszkańcy?

Mieszkańcy Sandomierza nie są zadowoleni ze wzrostu cen. Owszem, zdają sobie sprawę, że wynika to z inflacji oraz turystyki, ale jednak odczuwają różnicę. Jeżdżą oni nie tylko do domu i pracy, ale także na zakupy, siłownie, czy spotkania ze znajomymi. Ci, którzy są zmotoryzowani, wiedzą doskonale, że gdzieś ich pojazd trzeba zaparkować. To się zawsze wiąże z poniesieniem kosztów, co jest już tą nieprzyjemną sprawą. Dla osoby, która nie prowadzi samochodu, może się wydawać, że te 2 złote w tę czy we w tę nie robi żadnej różnicy. Ale jak pomyślimy o osobach, które muszą jeździć codzienne w różne miejsca, to z tych drobnych opłat zrobi się cała górka.