Pijany kierowca spowodował wypadek, usłyszał zarzuty

W minioną sobotę, w miejscowości Klimontów, doszło do niebezpiecznego incydentu drogowego. Na skrzyżowaniu ulic Ossolińskiej i Opatowskiej, kierowca renault, 55-letni mężczyzna, wymusił pierwszeństwo na 28-latku prowadzącym peugeota. Zamiast zatrzymać się po wymuszeniu, kontynuował jazdę, co zmusiło młodszego kierowcę do podjęcia pościgu.

Pościg i zderzenie

28-latek nie dał za wygraną i kilka przecznic dalej zdołał zatrzymać nieodpowiedzialnego kierowcę. Niestety, sytuacja przybrała nieoczekiwany obrót. 55-latek nie zaciągnął hamulca ręcznego, co spowodowało, że jego auto stoczyło się i uderzyło w pojazd młodszego mężczyzny. To doprowadziło do kolizji.

Interwencja policji

Kiedy młody kierowca podszedł do samochodu sprawcy, natychmiast wyczuł silną woń alkoholu. Szybko powiadomiono policję, która przybyła na miejsce zdarzenia. Pomiar alkomatem wykazał prawie 3 promile alkoholu we krwi 55-latka. Funkcjonariusze natychmiast aresztowali nietrzeźwego kierowcę.

Konsekwencje prawne

Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Jednak 55-latek musi teraz zmierzyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Wczoraj postawiono mu zarzuty. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat więzienia. Dodatkowo, za spowodowanie kolizji, może otrzymać karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny nie niższej niż 2500 złotych.

Apel policji

Sandomierska policja wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec pijanych kierowców. Podkreślają, że nietrzeźwość za kierownicą nigdy nie będzie tolerowana, a takie incydenty będą surowo karane. Społeczeństwo jest zachęcane do zgłaszania wszelkich przypadków podejrzanego zachowania na drodze, aby wspólnie przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa.

Źródło: KPP Sandomierz